Taktyka SPS

TROCHE TAKTYKI:

MOUT, oczyszczanie pomieszczenia. Pomieszczenie prostokątne, z jednym wejściem, bez drzwi. Oddział 4 osoby.

Legenda:
W - żołnierz wsparcia.
S - żołnierz szturmu.

[link widoczny dla zalogowanych]

KROK I: Podejście. Oddział trzyma się razem. Żołnierze ubezpieczają się nawzajem trzymając się ciasno. S1 trzyma kierunek zabezpieczając wejście.

[link widoczny dla zalogowanych]

KROK II: S2 wspierany przez W2 kroi pomieszczenie, S1 i W1 ubezpieczają róg drzwi i część pomieszczenia.

[link widoczny dla zalogowanych]

Krok III: S2 W2 kontynuują ostrożnie krojenie pod osłoną S1 W1.

[link widoczny dla zalogowanych]

Krok IV: Wszystko gotowe do wejścia. Pomieszczenie maksymalnie skrojone, następuje wejście S1, S2. W1 i W2 ubezpieczają szturmujących.

[link widoczny dla zalogowanych]

Krok V: Dominacja pomieszczenia przez S1 S2. Nie jest to ostatni krok, ale kulminacyjny. W zależności od sytuacji, dominacja nie musi polegać na szybkim wejściu od razu. Wejście może poprzedzać wychylenie się zza futryny i pokrycie ogniem niezbadanych rogów pomieszczenia.

W zależności od sytuacji:

>>> Jeśli pomieszczenie jest duże, rozbudowane lub ma dodatkowe wejścia/przejścia W1 i W2 wchodzą za S1 i S2 i razem z nimi dominują pomieszczenie i natychmiast przechodzą za nimi pod następne przejście/wejście.

>>> Jeśli pomieszczenie jest małe, proste, lecz okolica nie jest bezpieczna, W1 i W2 zabezpieczaja wejście przed wrogami z zewnątrz.

I na razie tyle. Oddział szturmowy w 90% wypadków wchodzi cały, nawet jeśli liczy więcej niż 2 członków.

Filmiki "jak to powinno wyglądać":

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Ten jest troche jak Enemy Territoryw realu Smile

PS. Dwa kolory w strefach pokrycia są moim błędem. Wszystko powinno być jednakowym zielonym.

Wtrącę się trochę do dyskusji w dobrej wierze Wink

Nie wiem czy słyszeliście ale istnieje coś takiego jak trening Spec Ops z zakresu czarnej, organizowane raz w roku; szkolenie prowadzone przez polskich specjalistów, bodajże w wawie, ale nie jestem pewien, ponoć można się wiele nauczyć. Więcej zapewne znajdziecie na słynnej już stronce [link widoczny dla zalogowanych]; mam nadzieję że admin wybaczy mi za tak bezczelną reklamę Wink

P.S. Mortis czy byłaby możliwość trenowania z wami czarnej, mimo że nie należę do SPS, czy całość to wasza słodka tajemnica ? Very Happy

Ok Mortis nie czytajcie takich bzdetów o wejściach do pomieszczeń to co narysowałeś jest śliczne i wogóle ale od kroku 3 nie macie krycia na zewnątrz a w realiach walki na forcie albo innym terenie nie możesz być w 100% pewien że nikogo nie ma na zewnątrz. Kolejną sprawą jest to że są to techniki opracowane przez policje i cały czas to podkreślam policja nie jest przygotowana w pełni do walki z przeciwnikiem wojskowym polecam raczej oglądnięcie filmików na youtube o NAVY SEALS albo o SAS i zobaczysz różnice w ich technikach.

Policja wychodzi z założenia że za ściną jest raczej jakiś furiat z pistoletem niż grupa zmotywowanych żołnieży.

No dobra ale żeby nie było że tak krytykuje to prosze: wszystko pieknie ładnie i super ale co jeśli w trakcie krojenia perymetru okaże sie że w pomieszczeniu ktoś jest?? Oprucz tego gdzie stoicie ważne jest tez jak stoicie i co potem zrobicie z wiedzą o ilości przeciwników w pomieszczeniu

Miło, że nareszcie jakiś taktyczny komentarz Wink

.

Moryc: To co narysowałem, to jest tylko schemat, założenie idealne, podstawowe kroki. Zdaję sobie sprawę, że ten schemat przedstawia tylko jeden z wariantów ("na zewnątrz czysto"). Po naszej rozmowie o MOUT doszedłem do wniosku, że miałeś rację i zainteresowałem się tym trochę szerzej. Na treningach będziemy opracowywać różne warianty i możliwości, a i schematów trzebaby więcej, żeby zobrazować inne sytuacji. W momencie zagrożenia z zewnątrz wsparcie powinno znajdować się za szturmowcami i osłaniać ich plecy, gdy Ci kroją. W tym schemacie zależało mi na skierowanie całej siły ognia do wewnątrz pomieszczenia.

Cytat:

Oprucz tego gdzie stoicie ważne jest tez jak stoicie i co potem zrobicie z wiedzą o ilości przeciwników w pomieszczeniu

Ekhm, nie chcę się tu przesadnie wymądrzać, ale:
Jeśli chodzi o "jak stoicie" rozumiem, że masz na myśli jak najmniejszą ekspozycję zza winkla/rogu na ewentualny ostrzał. Kwestia odpowiedniego wychylenia, tak by wystawało jedynie to co musi, trzeba do tego zachować równowagę i mieć możliwość szybkiego cofnięcia się za osłonę. Ale tego nie da się narysować, to trzeba ćwiczyć.

Nie ma co się na pałe ładować do zajętego pomieszczenia, bo flashbangi, zwłaszcza w ASG to rzadkość. Albo wchodzi/ą granat/y do pomieszczenia, a potem dominacja, albo eliminacja podczas krojenia.

Poza tym liczę, że ten trening, który mi obiecałeś, wiele nas nauczy... Smile

Do tego w miare możliwości uważam, że dobre są wejścia z dwóch kierunków (choćby to miało być po dwóch żołnierzy realizowane). Jedna dwójka odwraca uwagę wroga ostrzałem z okolic wejścia, a wtedy druga dwójka wchodzi na plecy. Ale to jest idealne rozwiązanie taktyczne i to już jest wyższa szkoła jazdy, żeby to zrobić ze zgraniem i bez jakiegoś specjalnego umawiania sie wcześniej (z automatu)...

Pozdrawiam.