Osprzęt

Tutaj chciałbym zacząć z dwoma wątkami.

Kapelusze Wink

. Będzie fajny lans Smile

. Koszt to około 27-30 zeta. Bejtman ma wzorcowy kapelusz, są do kupienia na necie w camo woodland. Może byśmy się w takie zaopatrzyli? Lans dla oddziału +20, a jacy będziemy oryginalni.

Oraz kamizelki. Nie ulega raczej wątpliwości, że za jakiś czas będzie trzeba sie wyposażyć w ten typ oporządzenia. Modułowe, olive/woodland to dwa kroki naprzód dla osób, które nie mają jeszcze kamizelki. Ale to też trzeba przedyskutować.

Z Michałem rozważaliśmy granie rangersów Very Happy

. Kamizelki kontraktowe US Army i kapelusze Wink

. Prestiż +15.

Wink

Pozdrawiam.

Kapelusze są bardzo lanserskie i mi się to podoba. Problem w tym, że nie za bardzo potrafię namierzyć, z czym należy identyfikować tego typu nakrycie głowy Very Happy

Jeżeli zaś chodzi o kamizelki, to chciałbym trochę uściślić wypowiedź Mortisa:
Można za ok. 100 zł dostać kontraktowe kamizelki taktyczne, będące następcą oporządzenia ALICE. Alternatywnie można więc wybrać:

ELBV:

LBV:

Nawiasem mówiąc, dyskusja ta dotyczy raczej dalekosiężnych planów i zapatrywań, również w kwestii przyszłościowego ujednolicania reszty osprzętu - w tym broni.

Przy tym chciałem dodać, iż coraz więcej członków SPS zmierza ku broni z rodziny M i to chyba dobrze...

Brzydkieee...

Kapelusze: niech to będzie nasz unikatowy styl Very Happy

. Niech się kojarzą z nami Wink

.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zamiast kamizelek możemy zakupić płaszcze do kolan (podobne do tego, w którym Bejtman był ostatnio na łapiance) i rekonstruować Texas Ranger Very Happy

.

.... i zapuścić rudą brodę.
Będziemy wszystkich kopać z półobrotu Laughing

Te kapelusze są na wzór kapeluszy ARVN rangerów-"doradców" ( rangerów US ARMY operujących jako doradcy wojskowi dla armii Południowego Wietnamu w trakcie wojny w Wietnamie ):

[link widoczny dla zalogowanych]

+ link o doradcach:
[link widoczny dla zalogowanych]

- moim zdaniem kapelusze są zarąbiste - można je nabyć w sklepie na Starowiślnej - kosztował mnie mniej więcej tyle ile napisał viamortis, tylko pani na początku mi mówiła, że to nie jest wojskowy gear - nie chciałem się wdawać w dyskusję skąd się ten wzór wziął Smile

- w każdym razie was tez może napaść Mr. Green

Boonie Hats - to co ma np Michał - też są fajne, ale kapelusze "buszowe" bardziej mi się podobają Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Kamizelka w systemie Molle, zajebiste camo, proponuję z mundurami też się na taki kamuflaż przerzucić. I jakie tanie!!!!!!!!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj kamuflaż raczej pustynny (bardzo modny, jak zapewnia sprzedawca), ale dodają pas taktyczny z kokardą z różowego atłasu. Można do tego dużo szpeja przyczepić. Wybór trudny, jak widać.

Pozdrawiam.

Kapelusze są kozackie Smile

Viamortis napisał:

Zamiast kamizelek możemy zakupić płaszcze do kolan (podobne do tego, w którym Bejtman był ostatnio na łapiance) i rekonstruować Texas Ranger Very Happy

.

To co miałem to była parka Bundeswehry bez naszywek Razz

( nie wiem czy Falk nie ma tego samego ) kupiona dość dawno za śmieszną kasę ( teraz w demobilach trochę już więcej niestety kosztuje )

W takich parkach bundeswehry to byłby raczej Samodzielny Pododdział Punkowy Razz

E, czemu, fajne są - nie mają tej ciapy flecktarnowej, bez oznaczeń ciężko o identyfikacje a naprawdę fajne są - ciepłe, wytrzymałe, dobrze chronią przed deszczem - przy czym jeśli chcemy być mniej custom a bardziej woodland to faktycznie trzeba szukać czego innego Smile

Nie mówię, że nie są fajne tylko pancury lubią nosić takie :> btw noszą także kurtki m65, którą ja posiadam i lubię, wobec tego proszę mnie nie posądzać o jakieś polityczne treści Smile

Nawiasem mówiąc chciałem coś dodać a'propos oporządzenia używanego przez US Army:

1. Stare systemy - ALICE i LBV - zostały zaprojektowane pod kątem operowania uniwersalnego, gdzie zachodziła możliwość samodzielnego funkcjonowania w niesprzyjających warunkach, noszenia całego ekwipunku w plecaku i buttpacku etc. Dają przy tym swobodę ruchu przez to, że nie są zabudowane.

2. Z kolei nowoczesne systemy Molle - kamizelki zintegrowane - wydaje mi się że są przeznaczone raczej do walk charakterystycznych dla konfliktów "antyterrorystycznych" i podobnych - jakie są prowadzone w ostatniej dekadzie. Są to działania prowadzone na terenach zabudowanych, z dużym wykorzystaniem pojazdów mechanicznych etc. Są więc zabudowane, chronią wrażliwe części ciała, można je szybko modyfikować pod kątem konkretnej akcji.

Ja jeszcze chciałbym wrócić do kapeluszy w związku z naszywkami spsu - moglibyśmy sobie te naszywki też walnąć z boku pod rondem tak jak jest to pokazane na zdjęciu tego kapelusika rangerów ARVN'u ( coś w stylu tej naszywki "Vietnam" ) - imo fajnie by wyglądało - co wy na to ? Smile

Good idea. Też o tym myślałem.
Tym bardziej, że nasze naszywki SPS-owskie są przerobione właśnie z rangersowskich Smile

Kapelusza kupować nie będę, bo kapeluszach wyglądam jak debil. W ten bejtmana nawet się nie mieszczę, a rozmiarów wiele większych nie ma.
Co do kamizelki: jak będę miał co w nią wkładać, to kupię. Na razie i tak biegam z jednym hi-capem, bo an reale mnie nie stać, poza tym mam najwyżej latarkę i chusteczki do nosa, na które wystarczą mi kieszenie w kurtce.
Wolę odłożyć kasę na replikę, bo moja jest ewidentnie felernym egzemplarzem przeciętnej repliki, co daje bardzo nieprzyjemną wypadkową, więc z jakiegolwiek wydawania kasy na elementy ewidentnie lanserskie rezygnuję.
Zresztą jak mówił kiedyś wspomniał michał, to na Raszówce było widać, że większośc oddziałów miała mundury niby jednolite, ale i tak różniące się szczegółami. Jeżeli chodzi o wpadanie w klimat Wietnamu, to tam też żołnierze mieli jedni hełmy, drudzy kapelusze itd.

You're absolutely right, mr. Jean Wink

najpierw broń, potem bajery.

Możecie sie wyposażyć w patterny 83, są tanie, i całkiem użyteczne.

[link widoczny dla zalogowanych]

Co sądzicie o tym? Cena niska, moduły, dość zabudowana, ale nie za mocno, z kaburą na broń krótką. Moim zdaniem fajna kamizelka i ma uchwyty na pas. Te moduły jakieś nieudane chyba są, ale można zawsze kupić jakieś ładne, oliwkowe Wink

.

Co wy na to? Moglibyśmy zamówić hurtem te 5 czy 6 kamizelek. 160 zeta uzbierać przez kilka miesięcy chyba nie będzie dla nas problemem?

Pozdrawiam.

Mi się nawet podoba - szczególnie te kieszenie. Jak jestem przeciwnikiem takich "zbroi" to ta jest całkiem gitara.

Jak zaczniemy teraz odkładać na tą kamizelkę, to do wiosny każdego powinno być stać. Kto chce, bo jak ktoś nie chce, to kicha.

W cholerę tych kieszeni... One są w komplecie z kamizelką, czy trzeba je dokupić? za taką cenę to całkiem niezłe, chociaż przy chodzeniu z wszystkimi tymi torbami wygląda się chyba dość śmiesznie.
Tak jak pisałem: ja zacznę zbierać na kamizelkę jak najpierw zbiorę na broń.

Kieszenie są modułowe, można sobie je doczepiać i odczepiać wedla uznania. Również na plecach. Zapewne można dokupić inne, bardziej taktyczne ładownice, ale taka kamizelka w takiej cenie to rzadkość.