16 listopad "Okupacja"

Propozycja na ten piątek to Fort 52 "Łapianka". Bardzo fajny teren. Może Pigleci i SE też się wybiorą?

Ponieważ już coraz wcześniej robi się ciemno, możemy się umówić na 13:00. Weźcie latarki, to będziemy walczyć też w ciemnościach. Będzie ubaw po pachy, a posługiwania latarkami też trzeba się nauczyć.

Pozdrawiam.

Mi 2 najbliższe piątki zupełnie nie pasują :/ A chętnie zobaczyłbym ten teren na żywo, zwłaszcza, że ze zdjęć już wygląda ciekawie. Może ruszmy tam w sobotę? Wink

Edit: Przyjrzałem się jeszcze raz fotkom. Czy to przypadkiem nie jest 1 podłużny dwupiętrowy budynek? Jeśli tak to coś bardzo podobnego (F50A) znajduje się blisko mojego zamieszkania i nie jest to znów jakieś fantastyczne, i z lekka małe.

Tak. Ale na górze jest kilka fajnych zabudowań i lasek dookoła. Fajoskie miejsce. F50A widziałem. Małe to i niebezpieczne chyba w taką pogodę.

No raczej niezbyt bezpieczne (tam poległ mój pierwszy kałasz Wink

). Ogólnie to nie jest to nic fantastycznego jak już wcześniej pisałem.

Mi się Łapianka bardzo podoba, mogę tam być w piątek od 11 (jeżeli by jeszcze ktoś reflektował Smile

)

Jeżeli tylko wyzdrowieję, to tez piszę się na piątek. Godzina to sama co Michal, bo jechać będziemy razem pewnie.

Oczywiście będę Smile

O 11? To cholernie wcześnie Neutral

. Zwłaszcza, że Pigleci i SE będą o 15:00. Umówmy się na 12:00 np. pod pocztą główną, zaczniemy o 13. Weźcie latarki kto ma, a jak ktoś chce, to mogę pożyczyć ksenonową, tylko niech baterie (2xAA) sobie weźmie.

Pozdrawiam.

Ja to mogę jechać albo tuż po seminarium albo sporo później, bo wtedy muszę wracać do mieszkania, zjeść coś etc. także mogę być o 13 np. na pętli.
Wiecie jak się konkretnie z pętli dojeżdża?

No to zależy ile osób może być o 11.00. Ja mogę... Chyba.

Ja, Jean, Bejtman. Co do reszty to nie znaju.

Cóż ja z miłą chęcią bym się pisała, ale jadę do domu na 1 dzień Very Happy

tak więc dopiero zawitam do was w sobotę.
Niech moc będzie z wami! Very Happy

Z Gregorem wpadniemy w okolicach 12.00-13.00. Z tym, że ja tylko w celach fotograficznych, wiec wypierzcie i wyprasujcie mundury (chyba, że chcecie być tacy super pro, wtedy je wytytłajcie i lekko podrzyjcie Wink

).

Chyba wytarzajcie w śniegu Very Happy

Przynajmniej będzie nas widać wyraźnie na zdjęciach Razz

Nieźle się pogoda zdżebała a najlepsze jest to że moją odzieżą zimową w przypadku ASG jest chwilowo stara pałatka armii francuskiej...

Merde.

Kamuflaż i tak poszedł się jeba* Very Happy

Na jutro to jeszcze pół biedy, bo większości będzie czarna.
Zabawa to się zacznie dopiero w sobotę i niedzielę. Zostają tylko spodnie membranowe + fartuch lekarski.

fuck nie smiej sie Michał Very Happy

kurde noo...ja nic nie mam, coz ide w woodlandzie Very Happy